środa, 25 września 2019

,,The Angry Birds Movie 2" / ,,Angry Birds Film 2" - recenzja


Po dwójce nie spodziewano się niczego dobrego, bo już jedynka nie zachwycała. Jednak coś sprawiło, że film został pozytywnie przyjęty przez krytyków. Pytanie tylko co?



Robienie filmu na podstawie gry mobilnej to nie jest zbytnio dobry pomysł. Pokazało to ,,Angry Birds Film". Produkcja niepotrzebna, która z materiałem źródłowym miała wspólny tylko trzeci akt. Dlatego też przyjęcie krytyków i widzów nie było szczególnie pozytywne. Jednak film swoje zarobił i Sony uznało, że trzeba zrobić kontynuację. I praktycznie każdy uznał to za okropny pomysł. Szczególnie dlatego, bo nawet zapowiedzi nie były zbytnio dobre. Jednak nikt nie przewidział, że przyjęcie krytyków będzie pozytywne. Dlatego też ruszyłem do kina, żeby sprawdzić przyczynę, dla której ,,Angry Birds Film 2" stało się najlepiej ocenianą adaptacją gry na Rotten Tomatoes.

To co prędko rzuciło mi się w oczy to tempo filmu. Poprzednia część potrzebowała bardzo dużo czasu, żeby akcja ruszyła do przodu. Tymczasem w dwójce dość prędko zostajemy rzuceni w wir wydarzeń i przechodzimy do konkretu. Ogromnie to pomaga ponieważ nie ma poczucia jakby nic się nie działo w filmie. Poza tym pomysł na historię jest lepszy niż w jedynce. ,,Angry Birds Film 2" serwuje wyśmienitą mieszankę kolejnej części ,,Mission: Impossible" z heist movie. Do tego w historię został umiejętnie wpleciony morał, więc całość nabiera nawet jakiejś wartości.

Jednak nie wszystko jest dobrze napisane w scenariuszu. Parę nowych postaci nie jest jakieś świetne. Znajdzie się parę dość sympatycznych, ale są też dość nijakie. Na szczęście z humorem jest całkiem dobrze. W poprzedniej części przeważały mało wygórowane żarty i trzeba było się postarać, żeby znaleźć jakieś udane. W dwójce rzecz jasna znajdą się nieco bardziej żenujące momenty, ale to rzadkość, bo humor generalnie stoi na wysokim poziomie. Nie ma zbytnio miejsca na wymuszone żarty kloaczne albo popkulturowe. Za to więcej jest absurdu w filmie. Bo co innego mógłbym powiedzieć o produkcji, w której trzy pisklęta nagle trafiają do kosmosu? Takich nieprzewidywalnych żartów jest nawet więcej i film zdecydowanie korzysta na tym.

Ostatecznie ,,Angry Birds Film 2" nie jest nową jakością w kwestii animacji. To porządna pozycja, ale też nie jakaś świetna. Natomiast jeszcze ciekawiej jest jeśli potraktujemy ją jako adaptację gry, bo... nawet takową nie jest. Kontynuacja ma jeszcze mniej wspólnego z grami niż jedynka, a przy tym zyskuje na tym. Ma własną tożsamość i nie musi na siłę mieć czegoś wspólnego z grami. Jednym może się to spodobać, a drugim nie, ale przecież nie dogodzisz każdemu. Lecz jeśli oczekuje się od ,,Angry Birds FIlm 2" wyłącznie dobrej rozrywki to jest to odpowiedni kierunek. Ja jestem zadowolony, bo świetnie się bawiłem.

Ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz